Dzisiaj bardzo nietypowy wpis, bo poniżej możecie znaleźć fragment książki, kilka słów o autorze i o samej publikacji. Richard Quest, korespondent CNN podjął się niezwykle trudnego zadania i opisał przebieg relacji oraz poszukiwań zaginionego samolotu malezyjskich linii lotniczych. Maszyna obsługująca 8 marca 2014 roku lot MH370 na trasie z Kuala Lumpur do Pekinu wraz z dwustu trzydziestoma dziewięcioma osobami na pokładzie rozpłynął się we mgle. Położenie samolotu i jego los wkrótce stały się największą tajemnicą w dziejach lotnictwa.

Kim jest autor książki?

Richard Quest jest korespondentem CNN specjalizującym się w tematyce lotniczej i jednym z czołowych dziennikarzy zajmujących się sprawą malezyjskiego samolotu. Zbieg okoliczności sprawił, że kilka tygodni przed katastrofą Quest przeprowadził wywiad z pilotem MH370. Od tego właśnie miejsca rozpoczyna on fascynującą opowieść na temat intensywnych poszukiwań maszyny. Autor przedstawia kronikę działań podejmowanych przez służby kilku państw, które nie doprowadziły jednak do odnalezienia wraku mimo kilkuletnich poszukiwań i milionów dolarów wydanych na ten cel. Pełen profil autora – link

autorem zdjęcia jest Matthew Percival

O czym jest książka?

W książce Richard Quest opisuje krok po kroku przebieg relacji z poszukiwań. Dodaje przy tym bardzo wiele analiz pojawiających się teorii dotyczących zaginięcia, jej potencjalnych przyczyn i szans na znalezienie wraku. Dziennikarz jako wieloletni ekspert nie oszczędza przy tym służb i polityków, których działania jego zdaniem wprowadzały w błąd rodziny ofiar i opinię publiczną. Książka mimo trudnego tematu jest napisana w bardzo dynamiczny sposób, pokazuje też wiele zmian w regulacjach i przepisach, które w  konsekwencji katastrofy zostały wprowadzone.

Gdzie kupić?

Książka ma oficjalną polską premierę już 5 lipca, ale można już ją zamówić w przedsprzedaży w sieci Empik. Warto to zrobić już teraz bo można zaoszczędzić 26% – link do sklepu internetowego

Czy wrak samolotu zostanie odnaleziony?

Na koniec zostawiłem najlepsze – fragment książki. Dotyczy on jednego z najważniejszych pytań jakie można sobie zadać – czy uda się kiedykolwiek odnaleźć wrak samolotu i ustalić z całą pewnością przyczyny tej katastrofy.

Chris Cuomo, prowadzący program New Day, jako pierwszy tuż po zaginięciu MH370 zapytał mnie: „Richardzie, czy samolot zostanie odnaleziony?”. Odparłem bez wahania: „Oczywiście, że tak”. Cuomo zadał następne: „A co, jeśli nie?”. Z kamienną twarzą opowiedziałem: „Musi się znaleźć”.

W kolejnych dniach, później tygodniach i miesiącach, a teraz latach Chris i inni prowadzący programy telewizyjne powtarzali to pytanie. Moja odpowiedź nieodmiennie brzmiała: „Tak, zostanie odnaleziony. Musi”. Wraz z upływem czasu zacząłem dostrzegać kpiący uśmiech na twarzach niektórych moich kolegów, gdy z niezachwianą pewnością wypowiadałem te słowa. Na razie wygląda na to, że się myliłem, ponieważ poza jedną klapolotką dotychczas nie znaleziono żadnej części samolotu. Niektórzy twierdzą, że wrak nigdy się nie znajdzie, że dotarcie do niego będzie trudnym zadaniem. Jeśli przyjmiemy, że dane Inmarsatu są poprawne i samolot leży na terytorium rozciągającym się wzdłuż siódmego łuku, to ocean w tym miejscu jest głęboki, rowy oceaniczne zbyt szerokie, a obszar zbyt rozległy. Nie można więc wykluczyć, że ekipy poszukiwawcze prowadziły poszukiwania tuż nad wrakiem, ale nie były w stanie go dostrzec.

Wiele osób pytało mnie, jak mogę pisać książkę o MH370 przed odnalezieniem wraku i zakończeniem sprawy. Nieodmiennie odpowiadałem, że potrzeba powstania tej książki nie zależy od dotarcia do samolotu. Zniknięcie MH370 wiązało się z wieloma kwestiami. Chcielibyśmy wiedzieć, co wydarzyło się 8 marca 2014 roku o godzinie 1.19, po wypowiedzeniu przez kapitana Zahariego Shaha: „Dobranoc, Malaysian 370”. Nawet jeśli nigdy nie poznamy faktów, pojawiło się mnóstwo kwestii, z którymi trzeba sobie poradzić. Zawiódł system kontroli lotów, doszło do chaosu i ingerencji polityki w operację poszukiwawczą, trzeba też rozważyć wprowadzenie nowych metod śledzenia samolotów i odzyskiwania czarnych skrzynek.

 

Share: