Wtorek! Czas na drugie, tygodniowe podsumowanie minionych 7 dni w lotnictwie. Podobnie jak tydzień temu jestem bardzo ciekawy Waszych komentarzy dotyczących doboru newsów oraz ciekawostek, którymi chcielibyście się podzielić innymi czytelnikami. Zaczynamy „W powietrzu tydzień 16.”

LOT otworzył najwięcej nowych połączeń ze wszystkich tradycyjnych linii w Europie!link

Tak wynika z analizy portalu Anna.Aero za okres 2016/2017. LOT otworzył w tym czasie aż 28 nowych tras. Wbrew niektórych komentarzom większość stanowią nowe trasy, a nie trasy otwarte ponownie po zakończonym okresie kompensacji związanej z otrzymaną pomocą publiczną. Warto przypomnieć kilka najważniejszych nowości: Tokio, Seul, Los Angeles, Astana, Wenecja, Split, Tel Awiw z regionów. Do tego kilka powrotów: Newark, Zurych, Nicea, Stuttgart

Kolejna ofensywa linii Norwegian!link

Najpierw wąskokadłubowe Boeingi B737MAX8 z Irlandii do USA, a teraz podbój Argentyny, otwarcie połączenia z Londynu-Gatwick do Singapuru i rejsy do obu Ameryk z Wysp Kanaryjskich. Tempo imponujące i cały czas dodatni wynik. Wielu analityków na pewno uważnie będzie śledzić sezon letni, kiedy część nowości zacznie latać. Taka ekspansja jest bardzo kosztowna.




Nowy LEVEL lotów atlantyckich!link

Pierwszy, gościnny felieton bloga captainspeaking.com.pl w serwisie Pasażer.com Wielka radość! Czytajcie i klikajcie może będą kolejne!

Emirates ograniczają siatkę połączeń z Dubaju do USA aż o 20%link

To skutek restrykcji wizowych i zakazu wnoszenia elektroniki na pokłady. Cięcia wchodzą w życie już od maja. Decyzja Emirates jest drastyczna i błyskawiczna. Wolne samoloty przeniosą prawdopodobnie na rynek chiński.

Qantas uruchamia sprzedaż połączenia z Londynu-Heathrow do Perth w Australiilink

Będzie to kolejne rekordowo długie połączenie. Lot zajmie około 17 godzin i będzie realizowany Boeingami 787-9 Dreamliner. Dobrze, że Australijczyków nie obowiązuje zakaz wnoszenia elektroniki na pokłady, bo tak długi rejs mogłoby być ciężko. Nawet z system rozrywki pokładowej Qantasa.




Stewardesy idą do sądu przeciwko linii Aerofłotlink

Kolejny news od jednego z czytelników – bardzo dziękuję! W całej sprawie chodzi o to, że przewoźnik zdaniem personelu pokładowego, dyskryminuje stewardesy ze względu na wagę. Według własnego  uznania przenosi je na gorsze rejsy na przykład krajowe i pozwala obsługiwać tylko klasę ekonomiczną. Przewoźnik argumentuje, że personel to wizytówka kraju i że cięższy pracownik to większe zużycie paliwa. Także tego…
Dziękuję za uwagi i sugestie po pierwszej edycji „wiadomości z powietrza”. Mam nadzieję, że materiał spełnia oczekiwania, zapraszam do komentowania i udostępniania! Miłej lektury!

Share: